pieprzu (Eks-klubowicz) Posiadam dwa nissany cherry
1) Model N-10 1982. 1.3.GL. 3 drzwiowy(czerwony). i 2) Model N-12 1983 1.3.GL 5 drzwiowy (Srebrny metalik) dodano: 2003-07-27 | Jak najszybciej i najlepiej oczyścić blachę | Aby ułatwić sobie robotę to przystosowałem do szlifierki kątowej (fleksa) dużą szczotkę drucianą zrobioną pod kątem 135 stopni
Bajera! Co dotknąłem jakiejś części czy blachy to od razu błyszczało jak nowe. | Zobacz komentarze |
|
aaro (Eks-klubowicz) n10 czerwony. silnik 1.2l 5-o dzwiowy 81r
n12 szary metalic silnik 1.7D 5-o dżwiowy 86r dodano: 2003-08-03 | Bieżąca naprawa blacharki | Jeżeli coś wygryzło Ci dziurkę w wisience w natkolach, bagażniku, lub innym mało widocznym miejscu, to można to usprawnić niekoniecznie spawając (i przy okazji przegrzewając blachy). Doskonale do tego się sprawdzają nity zrywalne, uszczelniacz dekarski i kawałek blachy (najlepiej ocynk). Spokojnie pozwoli to dotrwać dziurce do poważniejszej wizyty u blacharza, i zabezpieczy wisienkę przed dalszym "podgryzaniem" w tym miejscu. | Skomentuj |
|
SZYMON (Eks-klubowicz) Nissanek CHERRY 1,3 jeszcze biały :-(OD 29.01.2005 NOWY KOLOR- ODMIANA dodano: 2004-10-15 | reperaturki błotnika tył | Jeśli złe robaczki obgryzają twoją blache tylne błotniki w N12 3d można kupić w firmie CTS sp. z.o.o wszelkie dane hurtowni części samoch na www.cts.biz.pl koszt ok 65zł orgilal sam mam założone | Skomentuj |
|
szympi (Eks-klubowicz) Nissan Cherry n12 1.3 (1.6) benzyna dodano: 2006-04-10 | | Jest jeszcze łatwiejszy sposób na załatanie dziur wywołanych korozją czy czymś takim. Ja w swojej wisience zastosowałem włókno szklane i żywice epoksydowową. Na widoczne części karoserii nałorzyłem szpachli samochodowej troszke, wyszlifowałem, farbą pociągnąłem i po sprawie. Samochód jak nowy bez żadnych dziurek itp. | Zobacz komentarze |
|
Traper (Eks-klubowicz) N-12 dodano: 2009-07-16 | Naprawa karoserii i nadkola | W dzisiejszych czasach gdy cała masa jest różnego rodzaju specyfików chemicznych do napraw w wielu wypadkach można dziury (nawet duże) pozbyć się bez konieczności kłopotliwego spawania. Oczywiście chodzi o blachy. Dziurawe błotniki do tego stopnia, że cały łuk był dziurą, naprawiłem używając cienkiej blachy (coś jak z puszek do konserw) nitownicy, maty węglowej i żywicy. Po wykonaniu szkieletu łuku błotnika z cienkiej blachy (mocowane do reszty błotnika nitami rurkowymi i odpowiednio dogięciu do żądanego profilu), następnie żywicą przyklejona mata węglowa (są w sklepach motoryzacyjnych gotowe zestawy żywica i kawałek maty). Po utwardzeniu maty na naprawianym miejscu, oczywiście wyrównałem szpachla z włóknina. Po wyszlifowaniu i pomalowaniu jak nowe, nawet pukając w tak naprawione miejsca odgłos jakby by to była blacha, a nie tworzywo sztuczne. Życzę pomyślnego usuwania dziurek tych mniejszych, ale i dość sporych tą metodą można się pozbyć. | Skomentuj |
|